Rozpoczynając cykl opowieści o skandynawskich i nordyckich serialach kryminalnych, trudno wybrać lepszy początek, niż produkowany od 2005 cykl filmów o komisarzuKurcie Wallanderze. Wszak to Wallander był pierwszym skandynawskim detektywem, którego losami zachwycili się polscy czytelnicy. Jeszcze zanim pojawiła się przebojowa trylogia Stiega Larssona, zatytułowana „Millennium”, powieści szwedzkiego pisarza Henninga Mankella, o komisarzu z nadmorskiej miejscowości Ystad, miały już w Polsce liczne grono fanów.
Celowo piszę tu o filmach, a nie jedynie o odcinkach serialu, ponieważ „Wallander” narzucił wielu późniejszym skandynawskim seriom swój własny format. To pełnometrażowe filmy, w których technika filmowania w niczym nie rożni się od filmów kinowych. Co więcej, niektóre z odcinków miały najpierw swoje premiery w szwedzkich kinach, zanim trafiły wraz z resztą serii do telewizji. Zanim zrealizowano serial, szwedzcy widzowie znali już filmowego Wallandera, wcielił się w niego Rolf Lassgård, który wystąpił w filmach będących ekranizacjami wcześniejszych powieści Mankella. Serial miał być jednak nowym projektem, do którego zaangażowano Kristera Henrikssona, popularnego szwedzkiego aktora dramatycznego, znanego między innymi z filmu „Wiarołomni”, według scenariusza Ingmara Bergmana w reżyserii Liv Ullmann.
Kiedy w 2002 roku Mankell wydał powieść „Nim nadejdzie mróz”, planował powoli żegnać się ze swoim etatowym bohaterem, policjantem z Ystad, niewielkiej miejscowości w Skanii, w której największą atrakcją są promy przypływające ze Świnoujścia. Wcześniej napisał osiem powieści i zbiór opowiadań o Wallanderze, był już więc nieco zmęczony tą postacią. To dlatego właśnie w powieści „Nim nadejdzie mróz” na pierwszy plan wychodzi Linda Wallander, córka komisarza, która ukończyła niedawno szkołę policyjną i stawia pierwsze kroki w nowej pracy, na komisariacie w rodzinnym Ystad.
Film zatytułowany „Nim nadejdzie mróz”, pierwszy odcinek serialu, to rodzaj kompromisu, między tym, czego oczekiwali fani Wallandera, a ekranizacją powieści. Linda jest tu wprawdzie wiodąca postacią, ale Kurt nie pozostaje w tyle, jest nadal aktywny, choć może nieco bardziej zrzędliwy wobec córki, niż w powieściach.
Kolejne odcinki serialu, którego pierwszy sezon (wyświetlany oryginalnie w latach 2005-2006) ma łącznie trzynaście epizodów, wbrew temu co mówi w czołówce polski lektor, nie są adaptacjami powieści Mankella. To całkiem nowe historie, jednak scenarzyści tworzyli je pod jego czujnym okiem, według stworzonych przez niego pomysłów. Pięć scenariuszy stworzył lub współtworzył sam pisarz, są to epizody: „Wioskowy głupek”, „Bracia”, „Mrok”, „Afrykanin” i „Mastermind”. Chociaż serial bardzo dobrze oddaje ducha mrocznej i tajemniczej prozy Mankella, jego twórcy pokusili się o poszerzenie znaczenia postaci, które w powieściach miały znaczenie epizodyczne. Obok Lindy Wallander (w tej roli Johanna Sällström), widzowie mają okazję poznać nowo przybyłego policjanta Stefana Lindmana(Ola Rapace) i posterunkowego Svartmana (Fredrik Gunnarsson), a postaci ważne w książkach, takie jak Ann-Britt Höglund (Angela Kovács), Martinsson (Douglas Johansson) czy Nyberg (Mats Bergman), również nabierają większej głębi.
W kolejnych epizodach, oprócz nowych spraw kryminalnych, mamy do czynienia również z próbą dotarcia się między Kurtem a Lindą oraz z relacją, między nią a Stefanam Lindmanem. Policjant z dużego miasta (Malmö), przeniesiony do prowincjonalnego Ystad, wnosi również sporo ożywienia do sposobu pracy miejscowej policji. Podobnie jak powieści Mankella, tak i serial o Wallanderze w wielu miejscach dotyka trudnych problemów społecznych. Współpracujący z pisarzem scenarzyści postarali się, by ich historie zawierały podobny ładunek emocjonalny. Możemy zatem obserwować Ystad jako miejsce, przez które do Szwecji dostają się nielegalni emigranci oraz pracownicy sezonowi. Mamy też wyraźnie zaznaczony problem z opieką medyczną nad osobami chorymi psychicznie, poruszono tematykę handlu bronią, rasizmu i pedofilii.
Pierwszy sezon „Wallandera” to dziś już absolutna klasyka skandynawskiego kryminału. Sam fakt, że polski dystrybutor zdecydował się na wydanie tej serii na DVD, oznacza że również u nas serial ten musiał cieszyć się ogromną popularnością. W skład pierwszej serii wchodzą następujące odcinki: „Nim nadejdzie mróz” („Innan frosten”), „Wioskowy głupek” („Byfånen”), „Bracia” („Bröderna”), „Mrok” („Mörkret”), „Afrykanin” („Afrikanen”), „Mastermind” („Mastermind”), „Słaby punkt” („Den svaga punkten”), „Fotograf” („Fotografen”), „Kontener” („Täckmanteln”), „Zamki na piasku” („Luftslottet”), „Więzy krwi” („Blodsband”), „Joker” („Jokern”) i „Tajemnica” („Hemligheten”)
W kolejnym odcinku zapraszam do zapoznania się z duńskim serialem „Forbrydelsen - The Killing”.
Poniżej można zobaczyć kinowy trailer do pilota, czyli filmu "Nim nadejdzie mróz".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz